El. Ligi Mistrzów: AS Monaco – PSV Eindhoven. Zapowiedź, analiza, typy

Adrian

PSV Eindhoven

Za nami już dwie rundy eliminacyjne Ligi Mistrzów. Na placu boju pozostają już tylko najlepsze drużyny, które muszą walczyć o awans do europejskiej elity. Pech chciał, że przynajmniej jednej dużej marki nie zobaczymy w Champions League. Los zdecydował, że naprzeciw siebie staną zespoły AS Monaco i PSV Eindhoven. Dwumecz w wykonaniu tej pary zapowiada się bardzo emocjonująco.

Kibice czekają na Ligę Mistrzów

Zarówno zawodnicy z Monako, jak i piłkarze z Eindhoven od wielu lat nie mieli okazji rywalizować w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Ostatni raz, obie ekipy grały na tym etapie rozgrywek w sezonie 2018/2019 i musiały uznać wyższość wszystkich grupowych rywali. Czerwono-biali okazali się gorsi od Atletico Madryt, Borussii Dortmund i Club Brugge. Holendrzy zaś uplasowali się za FC Barceloną, Tottenhamem i Interem Mediolan.

W przypadku zawodników prowadzonych przez Philippe’a Clementa doszło również do trzyletniego rozbratu z walką o europejskie puchary. W minionym sezonie Liga Mistrzów była jednak o krok. W fazie play-off ulegli w dogrywce Szachtarowi Donieck. Rywalizację w Europie zakończyli zaś w ⅛ finału, odpadając ze Sportingiem Braga.

PSV zaś za sprawą dominacji w ostatnich latach Ajaxu Amsterdam, zmuszone jest grać w eliminacjach do Champions League. W sezonie 2019/2020 odpadli już w drugiej rundzie z FC Basel. Rok później w fazie play-off z Rosenborgiem Trondheim, a w minionych rozgrywkach również na ostatniej prostej, lepsza okazała się Benfica Lizbona. Wiosną zawodnicy z Eindhoven odpadli zaą w ¼ finału Ligi Konferencji Europy z Leicester City.

Monaco wzmacnia ofensywę, PSV osłabione

Klub z księstwa Monako w ostatnich latach wypuścił przynajmniej kilku bardzo utalentowanych graczy. Nikomu nie trzeba przedstawiać, chociażby Kyliana Mbappe, który obecnie jest już światową, piłkarską gwiazdą. W letnim okienku transferowym monakijczycy otrzymali zaś aż 80 mln euro za Aureliena Tchouameniego, który przeniósł się do Realu Madryt. Tak olbrzymia kwota z pewnością pozwala na dokonanie kilku wartościowych wzmocnień.

Nie jest również pewne, czy w zespole pozostanie Wissam Ben Yedder. Jego osoba łączona jest z Manchesterem United. Dlatego też postanowiono pozyskać przede wszystkim zawodników, którzy wzmocnią rywalizację w formacjach ofensywnych. Do drużyny dołączył Takumi Minamino (Liverpool) oraz Breel Embolo (Borussia Moenchengladbach).

Tymczasem PSV od wielu lat jest trampoliną dla graczy i z roku na rok wypuszcza w świat” kolejnych graczy. Nie do końca pokrywa się to jednak z celami klubu, a pogodzić ma to nowy szkoleniowiec, Ruud van Nisterlooy. Poradzić będzie jednak musiał sobie bez kilku kluczowych zawodników. Do Eintrachtu Frankfurt odszedł Mario Goetze, z wypożyczenia do Fenerbahce Stambuł powrócił Bruma, a do tego w zespole zabraknie Ritsa Doana (Freiburg) i Erana Zahaviego (Maccabi Tel-Awiw). Cała czwórka zdobyła w poprzednim sezonie 31 bramek.

Zdobywanie goli ma spocząć na barkach nowych zawodników. Ze Spartaka Moskwa do Eindhoven przybył Guus Til. Holender w minionych rozgrywkach był wypożyczony do Feyenoordu Rotterdam, w którym zdobył 18 bramek. Do tego jego partnerem w ataku ma być Luuk De Jong (FC Barcelona).

Les Monesagques faworytami

Co ciekawe obie ekipy całkiem niedawno, gdyż w minionym sezonie, miały okazję rywalizować ze sobą w fazie grupowej Ligi Europy. W dwumeczu lepsi okazali się piłkarze Monaco, którzy na wyjeździe zwyciężyli 2:1, a na własnym boisku zremisowali z 0:0. Poza tym w ostatnich latach zespoły dwukrotnie rywalizowały w ramach letnich przygotowań. W 2015 roku Monakijczycy zwyciężyli 3:1, a dwa lata później również padł bezbramkowy remis.

Warto również zauważyć, że piłkarze Philippe’a Clementa nie przegrali na własnym stadionie od października 2021 roku oraz zaliczyli niesamowitą końcówkę sezonu Ligue 1, wygrywając 9 kolejnych meczów. Do tego w ostatnich 18-stu spotkaniach zdobywali przynajmniej jednego gola.

PSV zaś nie raz miało problemy z uniesieniem presji i nie potrafiło sobie poradzić w kluczowych starciach, czy to z Ajaxem lub AZ Alkmaar. Do tego ich mecze wyjazdowe w Europie również potrafiły kończyć się przykrymi porażkami. Holendrzy nie są stawiani zatem za faworytów tego dwumeczu. Podpisujemy się pod tym obiema rękami i również uważamy, że zwycięsko z tego starcia wyjdzie drużyna z Monako.

Nasze typy:

  • Zwycięstwo AS Monaco – 2.12
  • Awans AS Monaco – 1.90
  • Liczba goli powyżej 2.5-1.75

AS Monaco – PSV Eindhoven / 02.08.2022 godz. 20:00


Adrian - redaktor fuksiarza
Autor wpisu:

Adrian

Pasjonat lokalnego futbolu i siatkówki. Od niedawna fan amerykańskiej NBA i F1. Kibic Widzewa Łódź i Realu Madryt. Setki napisanych tekstów o tematyce piłkarskiej i siatkarskiej. Bukmacherka zawsze z głową.