W środę w ramach półfinału Superpucharu Hiszpanii dojdzie do legendarnego El Clasico. Pomimo tego, że oba zespoły znajdują się obecnie w zupełnie innych miejscach jeżeli chodzi o formę, to można być przekonanym, że prestiż pojedynków pomiędzy FC Barceloną a Realem Madryt jest na tyle duży, że wyzwoli w zawodnikach dodatkowe pokłady energii, przez co kibice będą świadkami znakomitego widowiska.
FC Barcelona – Real Madryt. Zapowiedź meczu
El Clasico w półfinale Superpucharu Hiszpanii to na pewno dodatkowy smaczek tegorocznego sezonu La Liga. Jednak można mieć wrażenie, że w tym sezonie, zmagania odwiecznych rywali, czyli FC Barcelony i Realu Madryt, są trochę bardziej wynikające z tradycji niż z realnej formy i miejsca w tabeli. Wystarczy tylko spojrzeć na to, jaki dystans dzieli obecnie Dumę Katalonii do Królewskich. To aż 17 punktów i niewielkim pocieszeniem dla podopiecznych Xaviego Hernandeza jest fakt, że Barcelona ma do rozegrania o jeden mecz więcej. Dodatkowo Barcelona z hukiem poleciała z rozgrywek Ligi Mistrzów, gdzie udało jej się ugrać ledwie trzecie miejsce dające dalszą grę w Lidze Europy. Za to Real Madryt, bez większych problemów z 15 punktami na koncie wygrał swoją grupę i zameldował się w kolejnej fazie rozgrywek. Dlatego patrząc tylko pod kątem obecnej formy i wyników, faworytem tego starcia jest Real Madryt.
FC Barcelona – Real Madryt. Analiza obu zespołów
FC Barcelona pomimo tego, że w ostatnich czterech meczach La Liga całkiem nieźle punktuje (8 na 12 możliwych), to do gry podopiecznych Xaviego Hernandeza można mieć sporo zastrzeżeń. Trzeba jednak pamiętać, że Barcelona boryka się w ostatnim czasie z dużą skalą zakażeń koronawirusem i kilkoma kontuzjami, które mocno utrudniają zestawienie optymalnego składu. Ronald Araújo, Frenkie de Jong i Ansu Fati nie są obecnie gotowi do gry, jednak udadzą się oni razem z zespołem do Arabii Saudyjskiej, gdzie odbędzie się finałowy turniej Superpucharu Hiszpanii. W kadrze brakuje Pedriego i Ferrana Torresa, którzy nadal są zakażeni koronawirusem. Oprócz tego kontuzjowani są Martin Braithwaite Eric García i Sergi Roberto.
Dużo lepiej pod kątem kadrowym i punktowym wygląda sytuacja w Realu Madryt, który przewodzi tabeli hiszpańskiej La Liga z 49 punktami na koncie i 5 oczkami przewagi nad drugą Sevillą, która podobnie jak Barcelona, ma w stosunku do Królewskich rozegrany jeden mecz mniej. Podopieczni Carlo Ancelottiego pomimo kilku wpadek, prezentują się w tym sezonie naprawdę dobrze. Ostatnie dwa wstydliwe występy przytrafiły im się w meczach z Cadiz i Getafe, gdzie zdobyli ledwie jeden punkt. Jednak ostatnia kolejka i przekonujące zwycięstwo 4-1 z Valencią pokazuje, że w Madrycie idą ciągle dobrą drogą, na której mecie znajduje się mistrzostwo Hiszpanii.
FC Barcelona – Real Madryt. Przewidywane składy
FC Barcelona: ter Stegen, Pique, Lenglet, Alba, Alves, Nico, Busquets, Gavi, Dembele, de Jong, Jutgla
Real Madryt: Courtois – Mendy, Alaba, Militao, Vazquez – Modric, Casemiro , Kroos, Vinicius, Benzema, Asensio
Kursy, zakłady bukmacherskie, typy na mecz FC Barcelona – Real Madryt
Bukmacherzy przed meczem FC Barcelona – Real Madryt są zdania, że to ekipa ze stolicy Hiszpanii jest bliższa wygranej. Zwycięstwo Królewskich to kurs 2.02. Triumf FC Barcelony – 3.55 , natomiast mnożnik na remis to 3.65. Można także typować, która z drużyn awansuje do finału. Tutaj kurs na Real Madryt to 1.53. Więcej można wygrać za postawieni na Katalończyków (kurs 2.5).
FC Barcelona – Real Madryt. Gdzie oglądać?
Spotkanie Sevilla – FC Barcelona rozpocznie się w środę o godz. 20. Transmisję z meczu przeprowadzi Eleven Sports 1.
Mateusz - od 30 lat na studiach z wiedzy o sporcie i ciągle nie chce ich kończyć. Dobrze odnajduję się w ringu i oktagonie, w wolnych chwilach biega bo piłkarskich boiskach i koszykarskich parkietach. W zimie zdarza mu się zaglądnąć na Wielką Krokiew w Zakopanym, żeby oddać kilku próbnych skoków. Generalnie sportowy świr.
