PKO BP Ekstraklasa: Widzew Łódź – Lechia Gdańsk. Typy, kursy, analiza.

Adrian

Widzew Lodz

Niedzielny wieczór będzie wyjątkowy dla kibiców Widzewa Łódź. Po ośmiu latach, rozgrywki Ekstraklasy ponownie zawitają na stadion przy Al. Piłsudskiego 138 w Łodzi. Będzie to pierwsze spotkanie na tym poziomie rozgrywkowym na nowym stadionie łodzian. Ich rywalem będzie Lechia Gdańsk. Czy podmęczeni pucharami lechiści zepsują święto czerwono-biało-czerwonym, a może ponownie z dobrej strony zaprezentuje się Widzew?

Nowa jakość w Ekstraklasie?

Po ciężkiej przeprawie w rundzie wiosennej i awansie wywalczonym rzutem na taśmę, mało kto w Łodzi z wielkim optymizmem oczekiwał pierwszych występów Widzewa w PKO BP Ekstraklasie. Na razie kibice mogą być jednak pozytywnie zaskoczeni. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia weszli w sezon bez kompleksów i nawet mimo wyjazdowej porażki z Pogonią Szczecin 1:2, pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie. Co więcej, w drugiej kolejce było już tylko lepiej.

Widzewiacy odrobili lekcję, co przyniosło odpowiedni rezultat w postaci zwycięstwa w Białymstoku z miejscową Jagiellonią 2:0. Tym razem łodzianie zagrali bezbłędnie w defensywie, a do tego wykorzystali swoje sytuacje. Piękną bramkę z rzutu wolnego zdobył Bartłomiej Pawłowski, a po rajdzie przez pół boiska, piłkę do siatki wpakował Jordi Sanchez.

Śmiało można rzec, że na razie piłkarze RTS-u spisują się najlepiej z trójki beniaminków PKO BP Ekstraklasy. Zawodnicy bardzo szybko dostosowali się do wymogów ligi i czują się w niej jak ryba w wodzie. Nie dziwi zatem fakt, że Lechia jest tylko w lekkim stopniu typowana na faworyta niedzielnego starcia. Żywiołowy doping ok. 18 000 kibiców oraz zmęczenie po pucharowym starciu rywali może być kluczowe w kontekście walki o komplet punktów. Naszym zdaniem Widzew jest w stanie wywalczyć nawet trzy punkty w pojedynku z ekipą z Gdańska.

  • Widzew wygra mecz – 2.95
  • Widzew strzeli gola – 1.34

Koniec gry w Europie

Ostatnie dni dla Lechii nie były za to udane. Jeszcze na początku miesiąca, gdańszczanie rozprawili się w dwumeczu z Akademiją Pandev 6:2 i to w zasadzie byłoby na tyle z pozytywnych wiadomości w klubie.

Na inaugurację ligi, zawodnicy trenera Tomasza Kaczmarka ulegli wysoko na wyjeździe Wiśle Płock 0:3, a w miniony czwartek zakończyli swoje zmagania w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Po bezbramkowym remisie w Wiedniu, u siebie ulegli Rapidowi 1:2. Bramkę na osłodę łez zdobył Łukasz Zwoliński.

Niewykluczone jednak, że własny stadion w Łodzi może też poplątać nogi gospodarzom, co nie raz miało miejsce w poprzednim sezonie. Lechia może skupić się już tylko na lidze i biorąc pod uwagę ich jakość piłkarską, jest z pewnością w stanie nawiązać walkę z rywalami. Myślimy jednak, że po ciężkiej przeprawie z Rapidem nie będzie miało to miejsce już w niedzielę. Jeżeli uważacie inaczej, sugerujemy zagrać z tzw. „podpórką”.

  • Lechia nie strzeli gola – 3.75
  • Podwójna szansa Lechia (X2) – 1.40

Przewidywane składy:

Widzew Łódź: Ravas – Stępiński, Żyro, Czorbadzijski – Kun, Shehu, Hanousek, Nunes – Terpiłowski, Pawłowski, Letniowski

Lechia Gdańsk: Kuciak – Stec, Nalepa, Maloca, Pietrzak – Clemens, Gajos, Kałuziński, Terrazzino, Durmus – Zwoliński

Widzew Łódź – Lechia Gdańsk / 31.07.2022 r. godz. 20:00 /
Transmisja: Canal+Sport, Canal+ Sport 3, Canal+ 4K UltraTVP Sport

 

Czytaj także:


Adrian - redaktor fuksiarza
Autor wpisu:

Adrian

Pasjonat lokalnego futbolu i siatkówki. Od niedawna fan amerykańskiej NBA i F1. Kibic Widzewa Łódź i Realu Madryt. Setki napisanych tekstów o tematyce piłkarskiej i siatkarskiej. Bukmacherka zawsze z głową.