Fortuna I Liga: Rachunki do wyrównania. ŁKS Łódź – Górnik Łęczna

Adrian

Dziewiąta kolejka Fortuna I Ligi zakończy się w Łodzi. Na stadionie im. Władysława Króla dojdzie do bardzo emocjonującego starcia, w którym wezmą udział Łódzki Klub Sportowy i Górnik Łęczna. Kibice biało-czerwono-białych z pewnością liczą na rewanż przeciwko drużynie Dumy Lubelszczyzny. Warto przypomnieć, że to właśnie w Łodzi, łęcznianie rok temu cieszyli się z awansu do Ekstraklasy.

Kryzys w Łodzi

Po nieudanej inauguracji sezonu i porażce u siebie z GKS-em Katowice, podopieczni Kazimierza Moskala wygrali cztery kolejne ligowe starcia, co szybko pozwoliło awansować do czołówki Fortuna I Ligi. Wydawało się, że ŁKS w końcu zaczął spełniać oczekiwania kibiców i po wielu miesiącach problemów, wszystko zaczyna iść w najlepszym kierunku. Ostatnie tygodnie pokazały jednak, że problem nie jest do końca zażegnany.

Rycerze Wiosny w czterech ostatnich spotkaniach tylko raz sięgnęli po zwycięstwo. Biało-czerwono-biali zgarnęli komplet punktów przy okazji prestiżowego meczu z Ruchem Chorzów. Poza tym ulegli na wyjazdach ze Stalą Rzeszów i Chojniczanką Chojnice. Tymczasem w minioną środę po serii rzutów karnych odpadli ze Stalą Mielec w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski. Mimo to gorsza dyspozycja nadal pozwala im zajmować drużynie drugie miejsce w ligowej stawce, które premiuje awansem do PKO BP Ekstraklasy.

Warto jednak zauważyć, że łodzianie mimo stracenia siedmiu goli w ośmiu kolejkach, nadal znajdują się w czołówce najlepszych defensyw w lidze. Tylko dwa razy stracili więcej niż jednego gola.

  • Górnik Łęczna liczba goli poniżej 1,5 – 1.35

Słaba forma spadkowicza

Wiele zespołów po spadku z Ekstraklasy zakłada szybki do niej powrót. W przypadku Górnika Łęczna nie możemy jednak chyba tak stwierdzić, a w klubie podchodzą do tego bardzo spokojnie. Łęcznianie rok temu awansowali na najwyższy szczebel rozgrywkowy w kraju jako beniaminek Fortuna I Ligi, co z pewnością było wynikiem ponad stan. Ostatnie tygodnie po powrocie na zaplecze Ekstraklasy tylko to utwierdzają.

Po ośmiu kolejkach Górnik zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, wygrywając tylko jeden mecz. Miało to miejsce w miniony weekend w domowym starciu z Odrą Opole, które zakończyło się wygraną 4:1. Był to dobry bodziec do kolejnego spotkania, które zakończyło się kolejnym zwycięstwem. Co prawda pucharowe starcie z Arką Gdynia zakończyło się serią rzutów karnych, ale lepsi okazali się w niej właśnie podopieczni Marcina Prasoła.

Łęcznianie mimo braku zwycięstw na wyjazdach, nie są łatwym zadaniem dla gospodarzy. Tylko raz w czterech ligowych meczach poza swoim stadionem stracili dwie bramki, w pozostałych przypadkach był to tylko jeden gol.

  • ŁKS Łódź liczba goli poniżej 1,5 – 1.58

ŁKS Łódź — Górnik Łęczna — Ostatnie spotkania

Ostatnie starcie pomiędzy obiema ekipami z pewnością śniło się po nocach zarówno kibicom ŁKS-u, jak i Górnika. Dla jednych był to jednak koszmar, a dla drugich piękny sen. Łodzianie po spadku z Ekstraklasy byli o krok, żeby do niej powrócić, docierając do finału baraży. W nich lepsi niespodziewanie okazali się łęcznianie, którzy po golu Sergiya Krykuna zwyciężyli 1:0.

20.06.21 ŁKS — Górnik 0:1 (Krykun)

22.05.21 ŁKS — Górnik 3:1 (Trąbka, Pirulo 2 — Krykun)

27.11.20 Górnik — ŁKS 2:0 (Midzierski, Wojciechowski)

21.04.13 Górnik — ŁKS 3:0 (walkower)

15.09.12 ŁKS — Górnik 1:1 (Brud — Pesir)

ŁKS faworytem

Oba zespoły nie są ostatnio w najlepszej formie, chociaż na fali wznoszącej są jednak zawodnicy Górnika Łęczna. Mimo to atut własnego boiska może okazać się olbrzymim atutem zawodników Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy według analityków typowani są na faworyta poniedziałkowego starcia. Naszym zdaniem możemy spodziewać się jednak podziału punktów. Oba zespoły mają za sobą 120 minut w pucharowych pojedynkach i prawdopodobnie nie będziemy świadkami porywającego widowiska.

  • Remis – 3.35

ŁKS Łódź 2.20 / Remis 3.35 / Górnik Łęczna 3.15

ŁKS Łódź — Górnik Łęczna — Transmisja

Spotkanie dziewiątej kolejki Fortuna I Ligi pomiędzy ŁKS-em Łódź Górnikiem Łęczna odbędzie się 5 września na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla w Łodzi. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 20:00. Transmisję z tego meczu będzie można śledzić za pośrednictwem kanału Polsat Sport Extra. 


Adrian - redaktor fuksiarza
Autor wpisu:

Adrian

Pasjonat lokalnego futbolu i siatkówki. Od niedawna fan amerykańskiej NBA i F1. Kibic Widzewa Łódź i Realu Madryt. Setki napisanych tekstów o tematyce piłkarskiej i siatkarskiej. Bukmacherka zawsze z głową.