Bardzo emocjonująco zapowiada się niedzielne spotkanie w Poznaniu. Mistrz Polski. Lech gościć będzie Wisłę Płock. Dla gospodarzy będzie to okazja na zdobycie pierwszych ligowych punktów. Nafciarze zaś stoją przed szansą, aby sięgnąć po kolejne zwycięstwo. Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia?
Falstart Lecha
Kibice „Kolejorza” zapewne nie tak wyobrażali sobie początek sezonu w wykonaniu ich ulubieńców. Przy okazji stulecia klubu, drużyna sięgnęła po tytuł mistrza kraju i właściwie to by było na tyle. Puchar Polski padł łupem Rakowa, a inauguracyjny mecz obecnych rozgrywek, czyli starcie o Superpuchar również zakończył się zwycięstwem częstochowian 2:0. Drużyna została wręcz osłabiona i trudno było szukać optymizmu w kontekście walki o Ligę Mistrzów.
Lech szybko pożegnał się z marzeniami o Champions League, przegrywając dwumecz z Karabachem Agdam aż 2:5, a zaraz po nim zaliczył wpadkę w domowym spotkaniu ze Stalą Mielec. Drobna rehabilitacja miała miejsce w el. Ligi Konferencji Europy. Podopieczni Johna van den Brooma najpierw pokonali u siebie Dinamo Batumi 5:0, a w rewanżu padł remis 1:1.
Można się zatem zastanowić, w jakiej naprawdę formie są zawodnicy z Poznania. Zespół z Gruzji nie jest bowiem piłkarskim hegemonem, a w każdym z pozostałych sprawdzianów, „Poznańska Lokomotywa” zawiodła. Mimo to są typowani na faworytów niedzielnego meczu. Z całą pewnością, jeżeli tylko będą w optymalnej formie, to mając w zespole takich zawodników Amaral, Mikael Ishak, czy Michał Skóraś, mogą wygrać z każdym.
- Zwycięstwo Lecha – 1.50
- Lech strzeli przynajmniej 2 gole – 1.53
Davo bohaterem, Wisła liderem
Wisła zaś nie mogła lepiej rozpocząć nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Na inaugurację rozgrywek, wypunktowali u siebie innego pucharowicza, Lechię Gdańsk 3:0. Tymczasem w minionej serii spotkań, rozgromili na wyjeździe Wartę Poznań aż 4:0. Dwa efektowne zwycięstwa pozwoliły drużynie z Płocka zasiąść na fotelu lidera.
Transferowym strzałem w dziesiątkę wydaje się być 27-letni Hiszpan, Davo. Pomocnik ściągnięty z drugoligowej Ibizy wszedł do zespołu z olbrzymim impetem. Trzy gole i dwie asysty plasują zawodnika na czele klasyfikacji kanadyjskiej. Nie przypominamy sobie gracza, który w takim stylu rozpoczynał swoją przygodę w Ekstraklasie.
Mimo tak dobrych wyników na starcie rozgrywek, zawodnicy Pavola Stano stawiani są w roli dużego underdoga. Naszym zdaniem kurs na zespół z Płocka jest mocno nieadekwatny do ich formy. Typując Wisłę, można zatem sporo zarobić. Biorąc pod uwagę nierówną dyspozycję poznaniaķow, bliżej nam do zagrania właśnie na Nafciarzy.
- Zwycięstwo Wisły – 6.20
- Podwójna szansa Wisła – 2.48
- Zakład bez remisu Wisła – 4.80
- Wisła strzeli gola – 1.58
Przewidywane składy:
Lech: Rudko – Pereira, Satka, Douglas, Rebocho – Skóraś, Kalstrom, Kvekveskiri, Velde – Amaral – Ishak
Wisła: Gradecki – Pawlak, Michalski, Kapuadi, Tomasik – Szwoch, Furman, Wolski – Vallo, Sekulski, Davo
Lech Poznań – Wisła Płock – Gdzie obejrzeć?
Mecz 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań, a Wisłą Płock odbędzie się 31 lipca o godzinie 17:30. Spotkanie będzie można oglądać za pośrednictwem stacji Canal Plus Sport 3.
Czytaj także:
- PKO BP Ekstraklasa: Widzew Łódź – Lechia Gdańsk. Typy, kursy, analiza.
- Tarcza Wspólnoty: Hitowe starcie na inaugurację sezonu