Sobotnią serię meczów ligi angielskiej zamyka hitowe starcie dwóch z trzech głównych faworytów do mistrzostwa. Liverpool podejmie na Anfield zdobywcę Ligi Mistrzów — Chelsea. Obydwie drużyny wygrały poprzednie dwa mecze, ale 28 sierpnia któraś z nich straci pierwsze punkty w sezonie. Anthony Taylor zagwiżdże w tym meczu po raz pierwszy o 18.30.
Pamiętajcie, że szeroką gamę zakładów bukmacherskich na Premier League znajdziecie w ofercie Fuksiarz.pl.
Liverpool – Chelsea. Analiza
Będzie to starcie dwóch niemieckich trenerów. W Paryżu pewnie do dziś żałują, że rozstali się z Thomasem Tuchelem. Od tamtego czasu PSG nie zdobyło nawet mistrzostwa na krajowym podwórku, a Chelsea z nowym trenerem sięgnęła już po Ligę Mistrzów i Superpuchar Europy. Przede wszystkim drużyna pod rządami Tuchela wygląda świetnie w defensywie i obecny sezon również to potwierdza. W pierwszych dwóch kolejkach Londyńczycy nie stracili jeszcze gola.
Jurgen Klopp jest w Liverpoolu prawie 6 lat i nikt w tym momencie nie wyobraża sobie jego odejścia. Kontrakt kończy mu się w październiku 2024 i jeśli wypełni go do końca, to pobije swój rekord pracy w jednym klubie. Jak do tej pory najdłużej był trenerem FSV Mainz (7 lat i 3 miesiące). Wyprzedzony sezon temu przez obydwie ekipy z Manchesteru, w tym będzie chciał powalczyć o kolejny tytuł dla The Reds.
Największym hitem trwającego jeszcze kilka dni okienka transferowego, poza Leo Messim, jest transfer Romelu Lukaku do Chelsea. Belg, który jeszcze do niedawna strzelał dla Interu Mediolan, ma już za sobą debiut w barwach The Blues. Debiut z golem, jak przystało na napastnika, za którego zapłacono ponad 100 mln €. Po długo trwających narzekaniach kibiców Chelsea na Timo Wernera Lukaku niemal od razu staje się ogromnym wzmocnieniem drużyny.
Liverpool wydał w lipcu 40 mln € na środkowego obrońcę Ibrahima Konate z RB Lipsk, ale oba pierwsze mecze Francuz przesiedział na ławce. Para van Dijk – Matip spisywała się wystarczająco solidnie. Liverpool nie stracił gola również za sprawą świetnej postawy Alissona w bramce.
Chelsea ma za sobą naprawdę udane tygodnie. 11 sierpnia pokonali Villarreal w meczu o Superpuchar Europy. W lidzę najpierw pewnie rozprawili się z Crystal Palace (3-0), potem ograli na wyjeździe Arsenal (2-0). Z drużyną hiszpańską męczyli się aż do karnych, lecz niewykluczone, że najtrudniejszy rywal w tym miesiącu czeka na nich w sobotę. Mimo dobrej passy Chelsea nie będzie faworytem tego meczu.
Co ciekawe oba zespoły zanotowały identyczne rezultaty w lidze. Liverpool ograł jednak mniej renomowanych rywali. Najpierw beniaminka z Norwich (3-0) i potem, po całkiem wyrównanym wbrew pozorom meczu — Burnley (2-0). W zeszłym sezonie ligowym w meczach pomiędzy tymi klubami 2 razy wygrywali goście. Chelsea pokonała Liverpool na Anfield 1-0, a piłkarze Kloppa wygrali 2-0 na Stamford Bridge.
Liverpool – Chelsea. Przewidywane składy
W tym momencie nie ma żadnej kontuzji w zespole The Reds, w kadrze zabraknie tylko Fabinho — z powodów osobistych. Klopp prawdopodobnie zaufa parze stoperów z poprzednich kolejek i zostawi sobie Konate w obwodzie na wypadek kartek czy kontuzji. W przypadku niespodziewanych zmian można spodziewać się większego wahania kursów w zakładach bukmacherskich.
Liverpool – Alisson – Tsimikas, van Dijk, Matip, Alexander-Arnold – Henderson, Keita, Thiago – Mane, Diogo Jota, Salah
W Chelsea z powodu kontuzji nie wystąpi Hakim Ziyech. Z powodu koronawirusa nieobecny będzie również Christian Pulisic oraz Ruben Loftus-Cheek.
Chelsea – Mendy – Christensen, Rudiger, Azpilicueta – James, Alonso – Jorginho, Kovacic, Havertz, Mount – Lukaku
Typy bukmacherskie na mecz Liverpool – Chelsea
Kursy bukmacherskie jasno pokazują, że ciężko jest wskazać faworyta tego meczu. Nieco większe szanse bukmacherzy dają Liverpoolowi (kurs 2.50) chyba głównie ze względu atutu własnego stadionu wypełnionego aktywnie kibicujący fanami. Wygrana Chelsea wyceniana jest na 2.85, a remis na 3.25.
Fuksiarz na mecz Liverpool – Chelsea proponuje ponad 140 różnych zakładów. Gracze Fantasy Premier League również znajdą tu coś dla siebie.
Obie drużyny wygrywają, ale Chelsea wydaje się prezentować lepszą grę. Ich skład robi wrażenie, a Lukaku z pewnością będzie chciał powalczyć o tytuł króla strzelców. Mimo wskazań kursów sądzimy że podopieczni Tuchela mogą w tym meczu wygrać, dlatego naszym typem będzie zakład bez remisu na Chelsea, po kursie 2.05. Jeśli zespoły podzielą się punktami, to zdarzenie zostanie rozliczone po kursie 1.
Gdzie oglądać mecz Liverpool – Chelsea?
Sobotnie starcie pomiędzy Liverpoolem i Chelsea będzie można obejrzeć na antenie CANAL+ Sport 2. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18.30. Osoby preferujące oglądanie piłki nożnej online, mogą skorzystać z platformy Canal+ i po zalogowaniu bądź rejestracji, cieszyć się sportem w dowolnym miejscu na żywo.
Fuksiarz Blog
