Fortuna I Liga: Starcie dwóch kandydatów do awansu

Adrian

Wisla Krakow - Arka Gdynia

Wisła Kraków – Arka Gdynia, jeszcze niedawno taki mecz kojarzył się w wyłącznie rozgrywkami Ekstraklasy. Sytuacja w obu klubach w ostatnim czasie znacząco się zmieniła i tym razem przyjdzie im się mierzyć w Fortuna I Lidze. Sobotnie starcie niewątpliwie jest hitem 3. kolejki rozgrywek. Obydwie drużyny są bowiem głównymi kandydatami do awansu. Nie będzie jednak to łatwe zadanie, gdyż drużyn liczących na podobne rozstrzygnięcie jest przynajmniej kilka.

W Krakowie jeden cel – szybki powrót do elity

Końcówka lat 90. oraz pierwsza dekada XXI wieku to niewątpliwie najlepsze czasy w historii Wisły Kraków. Piłkarze Białej Gwiazdy zdobyli aż osiem tytułów mistrza Polski, cztery wicemistrzostwa kraju oraz raz stawali na najniższym stopniu podium. Do tego zdobyli również dwa Puchary Polski. Te czasy to już jednak przeszłość, a ostatnie lata przyniosły problemy zarówno natury sportowej, jak i finansowej. Wisła z roku na rok pikowała, aż w końcu zajęła przedostatnie miejsce w minionych rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy i po 26 latach zameldują się na drugim stopniu rozgrywkowym.

Cel w Krakowie w tym sezonie jest jeden, a mianowicie szybki powrót do grona najlepszych drużyn w kraju. Doszło do sporego odświeżenia kadry, zachowując jednak kilku kluczowych graczy. Trener Jerzy Brzęczek postanowił tym razem bardziej postawić na krajowych graczy, Do drużyny dołączyli m.in. Bartosz Jaroch (Resovia), Igor Łasicki (Pogoń Szczecin), czy Michał Żyro (Jagiellonia Białystok). Do tego do zespołu powrócił doświadczony Vullnet Basha (Ionikos Nikeas), a rywalizację w ataku wzmocnić ma Michael Pereira (Kocaelispor).

Nie ma zatem co się dziwić, że drużyna “Białej Gwiazdy” jest jednym z głównych faworytów do awansu. Biorąc tylko pod uwagę kadrę oraz krakowską markę, śmiało możemy się pod tym podpisać. Tylko, czy Wisła tak szybko nauczy się gry w Fortuna I Lidze? Cierpliwość i konsekwencja to klucz do sukcesu. Czy w Krakowie wytrzymają ciśnienie? Z tym może być już gorzej.

  • Wisła zwycięzcą Fortuna I Ligi – 3.75
  • Wisła awansuje do Ekstraklasy – 1.90

Zimny prysznic na inaugurację

Już pierwsza kolejka przyniosła w Krakowie spore rozczarowanie. Wiślacy zainaugurowali rozgrywki domowym starciem z zespołem, który otarł się o baraże w minionym sezonie, a mianowicie Sandecją Nowy Sącz. Podopieczni Dariusza Dudka udowodnili, że nikt Wiśle nie odda punktów za darmo. Biało-czarni stworzyli sobie więcej sytuacji i można powiedzieć, że remis 0:0 to w końcowym rozrachunku całkiem niezły rezultat dla wiślaków. Rezultat nie umknął najwierniejszym fanom Białej Gwiazdy, którzy w jasny sposób przekazali swoje niezadowolenie.

W drugiej kolejce krakowianie zaprezentowali się już o wiele lepiej. Po bardzo atrakcyjnym spotkaniu wygrali na trudnym terenie z Resovią Rzeszów 2:0. Pięknym debiutanckim trafieniem popisał się Żyro, a kropkę nad „i” postawił Łasicki. Na pochwałę ponownie zasługuje defensywa Wisły, która w drugim meczu zachowała czyste konto. Graczy może zatem zainteresować kurs na kolejny mecz bez straty gola w wykonaniu zawodników trenera Brzęczka.

  • Arka Gdynia nie strzeli gola – 2.30

Do trzech razy sztuka

Arka, podobnie jak Wisła chciała szybko wrócić do elity. Klub z Trójmiasta szybko przekonał się jednak, że „pierwsza liga to styl życia” i awansować z niej to nie jest takie łatwe zadanie. Najpierw pierwsze dwa miejsca zajęli Radomiak Radom i Bruk-Bet Termalica Nieciecza, a ostatnio Miedź Legnica i Widzew Łódź.

Piłkarze z Gdyni zajmowali zaś odpowiednio czwarte i trzecie miejsce, co pozwalało jedynie rywalizować w barażach. W obu przypadkach rywalizacja zakończyła się dla nich już w półfinale. Najpierw lepszy okazał się ŁKS Łódź, a w kolejnym roku Chrobry Głogów.

Kibice wierzą, że tym razem to będzie „ten sezon”. Pomóc w wywalczeniu awansu ma kilku nowych graczy. Do drużyny dołączyli m.in. Marcel Ziemann (Chrobry Głogów), Omran Haydary (Lechia Gdańsk) oraz dwójka doświadczonych zawodników z Górnika Łęczna, Bartosz Rymaniak i Janusz Gol.

W obecnych rozgrywkach Arkowcy również typowani są jako jeden z głównych kandydatów do awansu. Większe szanse daje się tylko Termalice oraz właśnie Wiśle. Dwa lata na zapleczu Ekstraklasy i zebrane doświadczenie może okazać się kluczowe i kto wie, możliwe po trzech latach podopieczni Ryszarda Tarasiewicza powrócą tam, gdzie ich miejsce.

  • Arka zwycięzcą Fortuna I Ligi – 5.50
  • Arka awansuje do Ekstraklasy – 2.75

Minimalizm kluczem do sukcesu?

W poprzednim sezonie zespół trenera Tarasiewicza prezentował mocno ofensywny styl gry, który nie raz przyniósł wiele zdobytych bramek. Początek obecnych rozgrywek wygląda jednak zgoła inaczej. Pierwszym wyzwaniem gdynian było wyjazdowe spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Arka stworzyła sobie kilka okazji do strzelenia gola, lecz udało się jej wykorzystać tylko jedną. Matvei Igonen kilkukrotnie udanie interweniował, przy strzale Kacpra Skóry był już bezradny.

Drugim rywalem zaś było Zagłębie Sosnowiec. Arka zdominowała przeciwnika, nie pozwalając oddać mu nawet jednego celnego strzału. Sama przy tym stworzyła aż siedemnaście okazji bramkowych. Celowniki zawodników z Gdyni były jednak tego dnia mocno rozregulowane, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. To tylko potwierdza nas w przekonaniu, że naprzeciwko mocnej defensywy krakowian, drużyna Arki może mieć problemy. Sama jednak w obronie prezentuje się bardzo dobrze i może być również sporym wyzwaniem dla Wisły.

  • Wisła Kraków nie strzeli gola – 3.00

Hit kolejki, no to remis?

Ile to już razy dobrze zapowiadające się spotkania potrafiły rozczarować? Szczególnie na krajowym podwórku. Mecze, które przynajmniej od kilku dni elektryzowały kibiców, potrafiły nie przynieść emocji, na które liczyli sympatycy obydwu drużyn. Biorąc pod uwagę bardzo dobrą postawę w obronie po obu stronach barykady, bardzo prawdopodobne jest, że w Krakowie padnie bezbramkowy remis.

  • Dokładny wynik 0:0 – 6.70
  • Remis – 3.10

Z drugiej strony, zarówno Wisła, jak i Arka dysponują na tyle ciekawymi zawodnikami w ofensywie, że ten mecz nie może zakończyć się nudnym remisem, prawda? Jeżeli jedna z drużyn zdobędzie bramkę, mecz może się otworzyć i nie skończy się na jednym golu. Jeżeli bliżej Wam do takiego rozwiązania, kursy prezentują się następująco:

  • Obie drużyny strzelą bramkę – 2.07
  • Ilość zdobytych bramek powyżej 2.5 – 2.42

Wisła Kraków – Arka Gdynia / 30.07.2022 godz. 17:30
Transmisja: Polsat Sport / Polsat Box Go


Adrian - redaktor fuksiarza
Autor wpisu:

Adrian

Pasjonat lokalnego futbolu i siatkówki. Od niedawna fan amerykańskiej NBA i F1. Kibic Widzewa Łódź i Realu Madryt. Setki napisanych tekstów o tematyce piłkarskiej i siatkarskiej. Bukmacherka zawsze z głową.